Wystarczyło pół godzinki i stworzyłam cieplutki komin - tym razem dla mojej córci, ale mam zamiar zrobić takich dużo więcej z różnej grubości włóczek. Może nie wyszedł idealnie, tak jakbym chciała, ale na pierwszy raz i tak jestem zadowolona.
Oto efekt:
Poniżej przedstawiam Wam kolejne moje kominy. Zrobiłam jeszcze jeden różowy, zielony i rudy. Niestety kolory nieco różnią się na zdjęciach od tych w rzeczywistości.
Są grubsze i bardzo ciepłe a co najważniejsze nie gryzą :)
Tak mi się spodobało tworzenie kominów, że zakupiłam więcej włóczki i cały czas powstają nowe :)
Jak widać na poniższym zdjęciu, owe kominy są wykonywane nie tylko z myślą o Paniach, ale także Panowie znajdą tutaj coś ciepłego i wygodnego dla siebie. Granatowy komin znalazł swojego właściciela - mojego ukochanego brata :)
Kolejny różowy komin, tym razem z grubszej 100% akrylowej włóczki.
Bardzo gruby, miękki komin wykonany z dwóch akrylowych włóczek - różowej i granatowej na specjalne zamówienie dla mojej bratowej. Dziękuję Kochana, że byłaś moją modelką :)
Jeśli ktoś byłby zainteresowany nabyciem takiego komina proszę o kontakt.
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz